Odnosząc się do informacji o prawdopodobnej nominacji Jerzego Michalaka (Dolnośląski Ruch Samorządowy) na urząd Prezydenta Wrocławia, radna zaapelowała o zajęcie się sprawami mieszkańców, zamiast wewnętrznymi rozgrywkami w obozie Rafała Dutkiewicza.
Magdalena Razik-Trziszka stwierdziła wprost, że jest zaskoczona nominacją Jerzego Michalaka i lawiną innych domniemanych kandydatur, które ta wywołała. – Do wyborów jeszcze daleko – tak wczesne deklaracje urągają powadze urzędu prezydenta, bo pokazują że jest to raczej wyścig personalny niż merytoryczny – stwierdziła. Odnosząc się do opinii o Michalaku jako o doświadczonym specjaliście od transportu, zauważyła że ten działał dotąd głównie w transporcie kolejowym. Nawet tam jest jeszcze wiele do zrobienia, jak choćby wspólny bilet aglomeracyjny czy pełna koordynacja połączeń z podwrocławskimi miejscowościami. Razik-Trziszka dodała ponadto, że w jej ocenie żaden kandydat nie powinien skupiać się na tylko jednym aspekcie funkcjonowania miasta. –W ten sposób zaprzepaszczamy okazję zorientowania się czego naprawdę mieszkańcy Wrocławia potrzebują – oceniła.
Radna odniosła się także do sprawy boiska „Włókniarza”, na którego miejscu ma powstać osiedle. Jak stwierdziła: mam nadzieję, że Magistrat – o co my jako Nowoczesna będziemy zabiegali – podejdzie do sprawy w sposób konsensualny. Radna postuluje zwołanie spotkania mieszkańców, przedstawicieli Urzędu oraz inwestora, co powinno ułatwić pogodzenie ich rozbieżnych interesów.