– Potrzebujemy Wrocławskiego Związku Metropolitalnego, to szansa na rozwój dla Wrocławia i dolnośląskich samorządów. Przygotowany przez nas projekt zostanie poddany konsultacjom społecznym, a następnie zostanie złożony w Sejmie. Projekt ten to ogromna szansa na rozwój dla całego regionu, dlatego będziemy o niego walczyć – powiedział poseł Michał Jaros podczas konferencji prasowej dotyczącej projektu ustawy o Wrocławskiej Metropolii. W konferencji uczestniczyli również przewodniczący Klubu Nowoczesna w Radzie Miejskiej Wrocławia Piotr Uhle oraz członkowie zarządu Koła .Nowoczesna Wrocław – przewodniczący Krzysztof Bryłka oraz sekretarz Anna Pietrońska.
Projekt ustawy dotyczący Wrocławskiego Związku Metropolitalnego zakłada, że przyszły obszar związku obejmować będzie Wrocław jako miasto oraz osiem powiatów: wołowski, trzebnicki, oławski, oleśnicki, średzki, strzeliński, wrocławski oraz milicki. Łącznie w Związku Metropolitalnym zrzeszone zostaną 44 gminy, które zamieszkuje ponad 1 mln 130 tysięcy osób. Związek Metropolitalny finansowany będzie m.in. przez wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych na poziomie 5%.
– Projekt stwarza podstawy do powołania Wrocławskiego Związku Metropolitalnego. Najważniejsze jest to, że Związek będzie wykonywał założenia w zakresie transportu publicznego, kształtowania ładu przestrzennego czy też promocji obszaru związku. Pozwoli to na efektywne i ogólne ukształtowanie transportu publicznego, dostosowanie nie tylko do potrzeb jednej gminy, ale również wszystkich okolicznych – powiedziała pani Anna Pietrońska.
Środki finansowe przeznaczone na Wrocławski Związek Metropolitalny, czyli ok. 200 mln złotych rocznie, to dodatkowe pieniądze, które mogą zostać przeznaczone m.in na walkę z korkami.
– Dla porównania kwota 200 mln zł to prawie ⅔ budżetu MPK. To również równowartość dwóch rocznych budżetów Kolei Dolnośląskich w latach 2013-2014. Wyobraźmy sobie co by się działo, gdyby takie środki przeznaczyć na transport aglomeracyjny. Dzisiaj nie da się rozwiązać problemu korków we Wrocławiu bez szerszego myślenia, bez myślenia o aglomeracji, bez myślenia o metropolii – zauważył radny Piotr Uhle.
Poseł Michał Jaros zapowiedział rozpoczęcie dialogu z mieszkańcami oraz samorządami co do ostatecznego kształtu projektu ustawy. Dzięki konsultacjom społecznym przedstawione rozwiązania zostaną dopracowane i możliwe stanie się uzyskanie jednego, wspólnego stanowiska wszystkich zainteresowanych podmiotów. Dopiero uzgodniony projekt ustawy o Wrocławskim Związku Metropolitalnym będzie mógł zostać wprowadzony do Sejmu.
– Będziemy pilnowali, czy posłowie opowiadający się w kampanii wyborczej za utworzeniem Wrocławskiego Związku Metropolitalnego faktycznie zagłosują za jego powstaniem, czy były to tylko kampanijne mrzonki – zakończył parlamentarzysta.